Butle gazowe, które używamy do kuchenek bądź piecyków mogą być tzw."tykającą bombą". Wiele z nich jest w opłakanym stanie, a kontrola nad nimi jest praktycznie żadna.
Jaki jest więc stan butli, które na co dzień kupujemy w punktach? Kto czuwa nad tym, aby butle które kupujemy były sprawne i bezpieczne?
Całkiem niedawno kontrolę stanu butli gazowych w Polsce przeprowadził Dozór Techniczny. Wyniki mogą budzić niepokój. Co dwudziesta badana butla nie była poddana badaniom okresowym, wiele z nich nosiło też uszkodzenia zewnętrzne. Zdaniem kontrolerów do uszkodzeń dochodzi najprawdopodobniej podczas transportu. Uszkodzenia kołnierza, korozja, otarcia butli - to są już poważne uchybienia. Na co więc zwracać uwagę kupując butlę z gazem?
Kupując butlę gazową warto zwrócić uwagę na źródło jej pochodzenia. Istnieje kilka wytycznych, które pozwalają na rozpoznanie oryginalnych butli. Kolor powinien pokrywać całą butlę gazową. Zwracajmy uwagę czy nie ma uszkodzeń, czy na butli nie ma korozji. Tabliczka znamionowana musi zawierać informację o ciężarze netto butli i maksymalnej wadze gazu. Znajduje się tam również data ważnej legalizacji. Zawór powinien być zabezpieczony zaślepką i folią termokurczliwą. Świadczy o tym, że butla jest pełna, a również pozwala na zidentyfikowanie firmy. Pamiętajmy również, aby przed założeniem butli należy sprawdzić stan uszczelki znajdującej się w zaworze.
Tak z pozoru błahe uchybienia mogą mieć znaczący wpływ na nasze bezpieczeństwo. W ostatnim czasie w regionie doszło do kilku pożarów i wybuchów z powodu rozszczelnienia się butli gazowych. Rozszczelnienie butli było też prawdopodobnie powodem tragedii do której doszło w Koszalinie gdzie zginęło pięć nastolatek. Kupując butlę zwróćmy uwagę na jej stan techniczny.